W Janowej Ewangelii Kana Galilejska otwiera publiczną działalność Jezusa, jest początkiem nowego stworzenia, zaślubin Boga ze swoim ludem, wypełnieniem starożytnych obietnic. Jezus przyszedł właśnie po to, aby w naszej historii, która nadal toczy się pod znakiem grzechu i śmierci, ustanowić historię zbawienia i życia.
W tej prośbie udręczonego ojca: Panie przyjdź, nim umrze moje dziecko, możemy usłyszeć dramatyczne wołanie tak wielu, którzy wołają do Boga, aby uratował ich bliskich przed złem, chorobą czy śmiercią. I często możemy odnieść wrażenie, że te pełne udręki błagania nie spotykają się z odpowiedzią.
Historia zbawienia i przestrzeń nowego życia ustanowiona przez Jezusa nie jest jakimś magicznym miejscem czy przestrzenią, w której dokonują się niezwykłe medyczne cuda lub zagwarantowane jest powodzenie i spełnienie wszystkich naszych pragnień. To jest przestrzeń naznaczona ufną wiarą w Słowo Boże, wcielone w Jezusie.
Pierwszy znak z Kany Galilejskiej był początkiem nowej relacji z Bogiem, opartej na wierze i zaufaniu: Taki to pierwszy znak uczynił Jezus i Jego uczniowie uwierzyli w Niego. Dla królewskiego urzędnika, ponownie w Kanie, Jezus dokonuje drugiego znaku, który staje się znakiem zbawczym: uwierzył on i cały jego dom.
Wszyscy jesteśmy zaproszeni do odwiedzenia Kany Galilejskiej, aby odkryć znaki zbawienia, które Bóg zostawia w naszym życiu i które zapraszają nas do wiary. Wiara rodzi nowe życie, które zaczyna się, kiedy jesteśmy związani z Jezusem, gdy wierzymy w Niego, gdy przyjmujemy Jego Słowo i wprowadzamy je w życie.
Na ile moje życie jest związane, zanurzone w Chrystusie? Jakich znaków zbawienia doświadczyłem w życiu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz