Jezus zawsze przedstawia się jako źródło życia, a w sposób szczególny, kiedy mówi o Eucharystii. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki, będzie żył teraz i później.
W Jezusie, jeżeli się do Niego zbliżymy, znajdziemy nie tyle doktrynę czy mądrość, które również można znaleźć, ale znajdziemy Kogoś zdolnego wypełnić wszystkie tęsknoty naszego życia, nadać pełnię naszemu życiu.
W jaki sposób? Między innymi poprzez przewartościowanie i nadanie nowego znaczenia ludzkiemu posiłkowi, rodzinnemu spotkani przy stole, gdzie podstawową rzeczą przestaje być to, co postawiono na stole, ale atmosfera, która towarzyszy spotkaniu.
Jezus, zasiadając w gronie przyjaciół, przy stole, ofiarowuje nam swoje życie i swoją osobę. To dar Jego Ojca. On staje się dla nas Chlebem zstępującym z nieba i Krwią wylaną za życie świata.
Kiedy ojciec lub ktoś kładzie na stole chleb, zwłaszcza chleb wyrobiony własnymi dłońmi, kładzie na stole coś jeszcze... coś, co jest niewidoczne dla osób postronnych, ale jest dostrzegane przez dzieci: wraz z chlebem ojciec kładzie na stole swój wysiłek, swoje życie, swoją ofiarną miłość.
Dzieci obdarzone wrażliwością serca potrafią zobaczyć ten dar, który nie jest tylko chlebem i potrafią okazać wdzięczność.
Bóg Ojciec na stole Eucharystii kładzie przed nami i dla nas Chleb Życia, a wraz z Nim daje nam swoją miłość, swoje serce, swoje miłosierdzie...
Czy Eucharystia jest dla mnie pokarmem na życie wieczne? Czy ja w to wierzę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz