zachód słońca

zachód słońca

poniedziałek, 24 czerwca 2024

Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela

Lecz anioł rzekł do niego: «Nie bój się Zachariaszu! Twoja prośba została wysłuchana: żona twoja Elżbieta urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan. Będzie bowiem wielki w oczach Pana; już w łonie matki napełniony będzie Duchem Świętym. Wielu spośród synów Izraela nawróci do Pana, Boga ich (Łk 1,13.15-16).


     Obecność Jana Chrzciciela w kalendarzu chrześcijańskich świętych jest dość osobliwa. Obok Jezusa i Maryi jest on jedynym, którego święto obchodzimy w dniu jego narodzin. Niewielu też świętych może się pochwalić posiadaniem kilku dni świątecznych w ciągu roku. Jezus powie o nim, że między narodzonymi z niewiasty nie ma większego od Jana Chrzciciela. Jan Chrzciciel jest najważniejszym prorokiem w historii zbawienia. 

Poza cudami i znakami, cudownymi narodzinami, aniołami i innymi historiami towarzyszącymi narodzinom Jana Chrzciciela, powinniśmy się skupić na tym, co Ewangelia chce nam powiedzieć o ostatnim z proroków. Jest on zwiastunem. Tym, który zapowiada. Tym, który wskazuje. 

     Jan Chrzciciel, tak jak przedstawiają go ewangeliści, był kimś, kto unikał zajmowania centralnego miejsca. Stał z boku. 

Jan postanowił wycofać się na pustynię, odejść od wszystkiego, co zamykało Boga w sztywnych ramach tradycji i legalizmu. Będzie wzywał do sprawiedliwości i uczciwości, będzie potępiał niemoralność władców, wzywał do zmiany życia, poświęci się przygotowywaniu dróg, rozbudzi pragnienie Boga. Centralne miejsce zostawia jednak Jezusowi. 

            Ta postawa Jana Chrzciciela jest kluczem dla Kościoła i dla naszego życia. Nie jesteśmy centrum wszechświata, Kościół nie jest po to, by koncentrować na sobie całą uwagę. Jesteśmy po to, by wypełnić misję, aby doprowadzić innych, poprzez swój styl życia, sposób zachowania oraz głoszenie Ewangelii, do Jezusa, Tego, który jest naszym Zbawieniem.


Czy moje życie jest dla innych znakiem wskazującym na Chrystusa?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz