Nie czytaliście w Prawie, że w dzień szabatu kapłani naruszają w świątyni spoczynek szabatu, a są bez winy? Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia (Mt 12,5-6).
W 2020 roku, kiedy rząd turecki podjął decyzję, by świątynię Hagia Sophia uczynić Wielkim Meczetem, z ograniczeniem możliwości zwiedzania dla tych, którzy nie wyznają islamu, byłem zadziwiony i zbulwersowany.
Powody były różne. Do tej pory w Hagia Sophia funkcjonował meczet, ale nie było ograniczeń zwiedzania. Dawna świątynia, w której zachowało się wiele elementów odnoszących się do chrześcijaństwa, była miejscem, które mówiło o przeszłości i pięknie chrześcijańskiej kultury. Miałem możliwość być w tym miejscu, a decyzja rządu tureckiego sprawiła, że raczej już więcej nie będę miał takiej możliwości, jak wielu turystów, którzy odwiedzają Stambuł.
A potem przyszło Słowo: zbliża się czas, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie oddawać czci Ojcu. Zbliża się czas, nawet już jest, gdy prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie.
Utrata Hagia Sophia, choć smutna, jest również zaproszeniem do uznania, że jest tu coś więcej niż Świątynia. Prawdziwą świątynią Ducha jest serce człowieka. Czcimy i wielbimy Boga, kiedy potrafimy wyjść na spotkanie ludzkim potrzebom, zgodnie z duchem błogosławieństw czy też osądu, który ukazuje Jezus na końcu czasów. Potrzebujemy widzialnych znaków, dlatego potrzebujemy świątyń, ich piękna i liturgii, ale one nie mogą przesłaniać człowieka.
Czym dla mnie jest oddawanie czci Bogu w Duchu i prawdzie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz