Oskarżam całe plemię, które wyprowadziłem z Egiptu i tak mówię: Z wszystkich plemion na ziemi tylko was uznałem, dlatego ześlę na was karę za wszystkie wasze grzechy (Am 3,1b-2).
Odpowiedział im: "Dlaczego przerażeni jesteście, małej wiary?" Potem wstał, upomniał wichry i jezioro i nastała wielka cisza (Mt 8,26).
Bóg nie jest przywilejem, ale odpowiedzialnością, dlatego domaga się wierności i sprawiedliwości. Bóg stawia Izraelowi większe wymagania niż innym narodom, ponieważ tylko z Izraelem zawarł przymierze. Izrael jest świadomy swojego wybrania, ale musi też być świadomy tego, do czego się zobowiązał i konsekwencji własnej niewierności.
Nie ma skutku bez przyczyny i nie ma przyczyny bez skutku. Niewierność i grzech mają swoje konsekwencje. I chociaż nadejdą trudne dni, Bóg pozostanie ze swoim ludem. Przygotuj się, by stawić się przed Bogiem twym, Izraelu.
Jezioro Galilejskie nie jest wielkim akwenem. Ale jak każde jezioro, potrafi sprawić wiele kłopotów, kiedy jest targane przez wichry i burze. Wystarczy przypomnieć sobie, co potrafi się dziać na polskimi jeziorami, gdy wiatr potrafi przewracać łodzie. Podczas burzy jezioro przestaje być przyjemnym i bezpiecznym miejscem, zwłaszcza dla niewielkich łodzi, jakimi posługiwali się tamci rybacy.
Podczas tej burzy Jezus spał, a uczniowie przechodzili intensywny kurs z modlitwy i zaufania, na dodatek w trybie awaryjnym. To nie były ćwiczenia, ale realne zagrożenie, któremu nie potrafili stawić sami czoła.
Jezus jawi się jako ten, który ma władzę nad siłami przyrody. Ale podczas burzy śpi, mówiąc nam, że nie zawsze działa tak, jak myślimy, że powinien. Nie zawsze użyje swojej siły, by uciszyć burze. Ale jedno jest pewne, nawet kiedy śpi, jest po naszej stronie. Jest z nami nawet wtedy, kiedy nam się wydaje, że giniemy.
W różnych kryzysowych, niebezpiecznych czy najbardziej skomplikowanych sytuacjach, kiedy fale uderzają w tę kruchą łódź naszego życia, On jest obecny. Musimy Mu zaufać...
Czy jestem świadomy zobowiązań, które zaciągnąłem wobec Boga poprzez sakrament chrztu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz