zachód słońca

zachód słońca

wtorek, 27 sierpnia 2024

Wtorek 21. Tygodnia Zwykłego, wsp. św. Moniki

    W sprawie przyjścia Pana naszego, Jezusa Chrystusa, i naszego zgromadzenia się wokół Niego, prosimy was, bracia, abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać w waszym rozumieniu ani zastraszyć bądź przez ducha, bądź przez mowę, bądź przez list rzekomo od nas pochodzący, jakby już nastawał dzień Pański. Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi (2 Tes 2,1-3a).


    Paweł kieruje list do wspólnoty, która była mu bardzo bliska, ale której nie miał czasu odpowiednio uformować, zorganizować, towarzyszyć. Kiedy dotarły do niego niepokojące wieści o ideach, które niektórzy wprowadzali do wspólnoty, reaguje: niech was nikt nie zwodzi

    W tamtym czasie niebezpieczeństwem była idea, że powrót Pana jest bliski, więc niektórzy członkowie wspólnoty postanowili spokojnie czekać na Jego przyjście, rezygnując z pracy i żyjąc kosztem innych. 

    Może się nam wydawać, że jesteśmy dalecy od wpadania w duchowe pułapki, ale historia pokazuje, że w każdym czasie pojawiały się i w naszych czasach również się pojawiają, interpretacje przesłania Jezusa, które odbiegały od Ewangelii. 

    Także dzisiaj można zaobserwować zagubienie na drogach wiary, które powoduje niepewność i poszukiwanie solidnego oparcia, na którym można by budować własne życie. A to sprzyja przyjmowaniu, bez głębszego zastanowienia, prostych i często czarno-białych wizji świata i zbawienia. 

    Z wielu tradycji religijnych i doświadczeń duchowych można czerpać, ale zawsze trzeba umieć rozeznać, że są pewne rzeczy, których nie da się pogodzić z Ewangelią Jezusa. Także i dla nas to ostrzeżenie św. Pawła powinno być istotnym drogowskazem: niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi. Punktem odniesienia zawsze musi pozostać Ewangelia.


Gdzie szukam drogowskazów wobec wątpliwości na drogach wiary?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz