Miasta z dzisiejszej Ewangelii były świadkami głoszenia i cudów, pozostały jednak ślepe i głuche na Dobrą Nowinę.
Kafarnaum pośród nich zajmuje szczególne miejsce. Jezus tutaj osiadł po opuszczeniu Nazaretu, stało się Jego miastem. To tu dokonało się bardzo wiele uzdrowień, do tego miejsca Jezus często wracał.
Odnosząc się do tego miasta Jezus nie wypowiada słowa biada, ale używa satyry: to, co mogło przynieść chwałę miastu, jako dar zmarnowany, stanie się powodem największego upadku - do Otchłani zejdziesz. Podobną satyrę wypowiedział Izajasz przeciwko królowi babilońskiemu, wieszcząc jego upadek.
Zamknięcie się na przesłanie Ewangelii jest odrzuceniem samego Boga. Pycha, z jaką się Go odrzuca, prowadzi do zmarnowania życia. Sodoma, Tyr, Sydon, Niniwa, Babilon - to wszystko, co Izrael uważał za symbol największego zła, staje się niczym w obliczu tego zła, jakim jest odrzucenie Dobrej Nowiny, zmarnowanie dnia nawiedzenia. To mocne słowa Jezusa, wypływające z miłości, która chce zbawienia wszystkich, dlatego przestrzega przed zatwardziałością serca.
Czy nie marnuję łaski?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz