Gdy nadeszła pełnia czasu, Bóg zesłał Syna swego, zrodzonego z Niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu (Ga 4,4 -5a).
Gdy je ujrzeli, opowiedzieli, co im zostało objawione o tym Dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, zdumieli się tym, co im pasterze opowiedzieli (Łk 2,17).
Wierzę i jestem głęboko przekonany, że Bóg pragnie, udzielając nam swojego błogosławieństwa, by ten rok był rzeczywiście dla nas nowy i dobry.
Liturgia podpowiada nam dzisiaj kilka pomysłów, byśmy mogli uczynić ten rok rzeczywiście nowym…
Odkryj, że Pan cię błogosławi i strzeże… To nie jest jedynie miłe życzenie, byś poczuł się lepiej przez chwilę. To rzeczywistość, którą Pan obdarza. Możesz żyć inaczej, okrywając i wiedząc, że Bóg jest blisko, że Jego łaska przenika twoje życie.
Żyj pełnią czasu… gdy nadeszła pełnia czasu… Bóg dokonał swojego dzieła – Słowo stało się ciałem i rozbiło swój namiot pośród nas… To już się dokonało. Nie zostawiaj na przyszłość własnego nawrócenia i szczęścia. Najlepszym dniem, który możesz owocnie przeżyć, jest każde dzisiaj, które otrzymujesz z pełni Jego czasu…
Zachowaj ważne rzeczy w swoim sercu i rozważaj… To właśnie czyni Maryja. Gromadzi w swoim sercu, w tej najgłębszej i najbardziej wewnętrznej przestrzeni swojej istoty. Tam pozwala dojrzewać tajemnicy.
Jakie nadzieje i oczekiwania przynosi dla mnie ten nowy czas?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz