zachód słońca

zachód słońca

czwartek, 3 kwietnia 2025

Czwartek 4. Tygodnia Wielkiego Postu

    Pan rzekł wówczas do Mojżesza: «Zstąp na dół, bo sprzeniewierzył się lud twój, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej. Bardzo szybko odwrócili się od drogi, którą im nakazałem, i utworzyli sobie posąg cielca ulanego z metalu i oddali mu pokłon, i złożyli mu ofiary, mówiąc: "Izraelu, oto twój bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej"» (Wj 32,7-8).


    To moment, w którym mogła zakończyć się droga z niewoli ku wolności, mogło zakończyć się przymierze. Gdyby Bóg nie był wierny przymierzu z człowiekiem...

    Kiedy Bóg na szczycie góry pieczętuje przymierze za pośrednictwem Mojżesza i kamiennych tablic, na dole lud, który widział Boże dzieła, tworzy sobie bożka, cielca odlanego z metalu, któremu przypisze dar wolności.

    Bóg pragnący i marzący o szczęściu człowieka i człowiek zapominający o Bogu! Jakie to smutne i prawdziwe zarazem. Wierność Boga jest wieczna, a ludzka słabość, sprzeniewierzanie się przymierzu i niewierność przenikają całą historię zbawienia.

    Bardzo szybko odwrócili się z drogi... nasza niecierpliwość, nieumiejętność czekania. Ileż z tego rodzi się grzechów i niewierności. 

    Jak trudno zachować wierność Bogu pośród świata, który specjalizuje się w wytwarzaniu coraz to nowych bożków - złotych cielców. Liturgia zachęca nas, byśmy odkryli, zobaczyli, kim są owi idole, którzy odwracają nasze serce od Boga...


Jak wygląda mój złoty cielec?

1 komentarz: