Po czasie prześladowań w Jerozolimie pojawia się czas pokoju i rozwoju, czas pocieszenia w Duchu Świętym. A wszystko dzięki wierności Bogu, owej bogobojności, która objawia się poddaniem, posłuszeństwem wobec Boga.
Nasz wzrok skupiają dzisiaj dwie osoby: Eneasz i Tabita. Osoby, które w gminie chrześcijańskiej zajmują bardzo różne miejsca. Eneasz, bliżej nieznany, pewien człowiek imieniem Eneasz. Znany pewnie z tego, że był sparaliżowany i od ośmiu lat leżał. Zostaje uzdrowiony i zaproszony do ruchu, a jego uzdrowienie rodzi owoce.
Tabita jest znana społeczności. Była częścią tej wspólnoty, wszyscy znali jej dobroć, hojność, zajmowała się tkaniem szat, którymi się szczycono. Piotr sprawia, że wraca do życia z łoża śmierci. To już nie tylko nosze paraliżu Eneasza, ale wyrwanie z objęć śmierci.
Wierność owocuje znakami, a znaki przyciągają. Dziś może nie towarzyszą wspólnotom tak spektakularne znaki, ale wciąż są obecne uzdrowienia, Bóg wciąż udziela swoich darów, jeżeli w wierności otwieramy się na Jego łaskę. Nie brakuje świadków, którzy głoszą i dzielą się doświadczeniem Bożego działania.
Co pozwala mi rozwijać wiarę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz