Po zmartwychwstaniu Jezus nadal powołuje uczniów, posługując się ludźmi. Dziś los padł na Macieja, który zajmuje miejsce Judasza. Wybór poprzedzony modlitwą, w oparciu o autorytet proroctwa Dawida, poprzez losy. A jednak Duch Święty jest tym, który wskazuje.
Liczba 12 nie jest przypadkowa, odwołuje się do dwunastu pokoleń Izraela, Bożego Ludu. Dwunastu apostołów - stąd wybór Macieja na miejsce opuszczone przez Judasza, bo to oni stają się fundamentem Ludu Nowego Przymierza.
Niewiele wiemy o Macieju, poza tą krótką informacją - warunkiem, który pozwolił mu stanąć pośród kandydatów na miejsce Judasza, że towarzyszył apostołom przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał z nami, począwszy od chrztu Janowego aż do dnia, w którym został wzięty do nieba.
Może warto usłyszeć dzisiaj słowa psalmisty: Podnosi z prochu nędzarza i dźwiga z gnoju ubogiego, by go posadzić wśród książąt, wśród książąt swojego ludu.
Warto, bo w tych słowach ukrywa się prawdziwa godność chrześcijan. Poprzez chrzest zostaliśmy wyniesieni, uczestnicząc w godności królewskiej, prorockiej i kapłańskiej Chrystusa. Podążając drogą Jezusa, poprzez służbę braciom, uczestniczymy w tej godności uczniów.
Jak często dziękuję za sakrament chrztu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz