Każdy niemal serwis informacyjny zdaje się potwierdzać biblijne zapowiedzi, które dzisiaj słyszymy w Ewangelii. Czy Chrystus chciał jednak naszą uwagę skoncentrować na tych przerażających zjawiskach?
Wśród wielu zdań o końcu świata zupełnie zanikło jedno – któż zwraca na nie uwagę? – lecz zanim to wszystko nastąpi, podniosą na was ręce i będą was prześladować(...). A będzie to dla was sposobność do składania świadectwa...
Czy zamiast zajmować się wątpliwymi prognozami pseudo-proroków naszych czasów, kupować kolejne, rozszerzone i poprawione wydania Nostradamusa, nie byłoby lepiej zastanowić się, jak dawać świadectwo Chrystusowi?
Każdy z nas może uznać – żyję w czasach ostatecznych, ciągle, tu i teraz. Żyję ze świadomością, że przyjdzie ten dzień mojego osobistego spotkania z Panem, mój prywatny koniec świata, osobisty – moja śmierć.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz