Dziękujcie Panu, bo jest dobry,
bo łaska Jego trwa na wieki.
Lepiej się uciekać do Pana,
niż pokładać ufność w człowieku.
Lepiej się uciec do Pana, niż pokładać
ufność w książętach.
Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości,
wejdę przez nie i podziękuję Panu.
Oto jest brama Pana,
przez nią wejdą sprawiedliwi.
Dziękuję Tobie, że mnie wysłuchałeś
i stałeś się mim Zbawcą.
O Panie, Ty nas wybaw,
pomyślność daj nam, o Panie!
Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie,
błogosławimy wam z Pańskiego domu.
Pan jest Bogiem
i daje nam światło.
(Psalm 118)
Psalm 118, który dziś towarzyszy adwentowemu czuwaniu, jest ostatnim z sześciu psalmów dziękczynienia i uwielbienia, które towarzyszyły żydowskim świętom. Święty Mateusz i święty Marek pisząc w Ostatniej Wieczerzy, którą Jezus spożywa z uczniami, mówią: po psalmach udali się na Górę Oliwną. To właśnie ten psalm 118 zamykał modlitwę uwielbienia, którą Jezus ze swoimi uczniami oddawał chwałę Ojcu, wychodząc na spotkanie swojej śmierci.
Zobaczmy Jezusa, który właśnie w tym momencie wypowiada słowa: Dziękujcie Panu, bo jest dobry, bo łaska Jego trwa na wieki. Śpiewa te słowa z całą świadomością, że Boża dobroć i łaska zostaną poddane najcięższej próbie w tajemnicy Jego męki i śmierci na krzyżu. Jezus z ufnością wzywa imienia Boga i przypomina o Jego miłości i wierności.
Tylko Bóg jest godzien zaufania - lepiej się uciec do Pana, niż pokładać ufność w człowieku, niż pokładać ufność w książętach... Człowiek jest zawodny, potrafi rozczarować i zawieść zaufanie. Żaden człowiek, nawet książęta, nie mogą pomóc tak, jak po może pomóc Bóg. Jezus przekona się o tym dotkliwie, kiedy Jego uczniowie w ogrodzie Getsemani rozpierzchną się i zostawią Go samego. Nawet książęta, ci którzy mają władzę, nie są w stanie spełnić naszych oczekiwań, a nawet jeśli są w stanie, to tego nie robią. W sprawach dotyczących naszego zbawienia nie mogą nic uczynić, tam może zadziałać tylko Bóg, dlatego lepiej uciekać się do Pana...
Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości... Jezus śpiewa psalm, w którym ogłasza swoje wejście do nieba. Wychodząc na spotkanie śmierci wie, że idzie do Ojca. Jerozolima ze swoimi bramami była jedynie symbolem. To jest brama Pana! Jezus przechodzi przez otarte drzwi nieba, głosząc wielkie dzieła Boga. Dziękuje Bogu za zbawienie: dziękuję, że mnie wysłuchałeś i stałeś się moim Zbawcą. Całego siebie powierzył Ojcu w godzinie krzyża i został wysłuchany. Autor listu do Hebrajczyków powie: Z głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił On gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany. Za wysłuchanie i wybawienie Jezus składa uwielbienie Ojcu.
Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie... te słowa psalmu ewangeliści Mateusz, Marek i Jan przypominają, kiedy Jezus na oślęciu wjeżdża do Jerozolimy, witany przez tłumy. Wtedy objawił się Izraelowi jako Mesjasz i Król, Syn Dawida. Tłum wołał: Hosanna - zbaw nas, pomóż nam! Przywoływano Bożej pomocy i jednocześnie rozpoznawano obecność Pana pośród ludu. Jezus witany przez tłum otwartymi bramami świętego miasta, śpiewem Hosanna i nazywany błogosławionym...
Potrzebujemy ciągłego przypominania o miłości Boga, o dziele zbawienia, którego dla nas dokonał, przypominania o dziękczynieniu. Dlatego psalmista zaprasza nas już od pierwszego wersetu do dziękczynienia i podaje powód wdzięczności: Dziękujcie Panu, bo jest dobry, bo łaska Jego trwa na wieki...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz