zachód słońca

zachód słońca

środa, 4 listopada 2020

Środa XXXI Tygodnia Zwykłego - wsp. św. Karola Boromeusza

      A szły z Nim wielkie tłumy. On odwrócił się i rzekł do nich: «Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem (Łk 14,25-27).


      Życie przynosi sytuacje, w których trzeba czasem odpuścić, z czegoś zrezygnować, czegoś się wyrzec. Pozostawić sprawy w rękach Boga. Jest tak wiele spraw i rzeczy, których nie możemy kontrolować, których nie jesteśmy w stanie zatrzymać. W nasze życie wpisane są pożegnania, jedne na chwile, inne na zawsze. 

     Rodzice muszą pożegnać swoje dzieci, kiedy te dorosną i rozpoczną własne życie. Uświadamiają sobie boleśnie często, że nie mają już wpływu na ich życie, wybory i decyzje. Nie jest łatwo zaakceptować, kiedy wybory dzieci są sprzeczne z z wyborami rodziców. Ale takie jest prawo życia. 

      W tym ujęciu warto zobaczyć dzisiejszą Ewangelię. Bycie uczniem jest związane z wymaganiami: kto nie nosi krzyża, nie może być uczniem...

     Czasem mamy takie oczekiwania, że Bóg porozwiązuje wszelkie nasze życiowe problemy. Ale On pragnie uczynić nas odpowiedzialnymi za życie, bohaterami naszego życia, naszej podróży, naszych zmagań i cierpień. Ofiaruje swoje światło, siłę, aby każdy mógł iść drogą miłości. Daje nam narzędzia i umiejętności, które pozwalają nam ukończyć gmach naszego życia. 

     Jeżeli potrafimy spojrzeć poza krąg naszego życia, nie trudno zobaczyć ludzi, którzy z odwagą i cierpliwością znoszą swoje trudne doświadczenia, znoszą z nadzieją i często z radością. Nie jesteśmy wolni od krzyża. Nasze cierpienie możemy włączyć w krzyż Chrystusa, przyjąć życie jako drogę wyrzeczenia i zrezygnowania. Nie tylko zrezygnowania z dóbr materialnych, ale także zrezygnowania z przyzwyczajeń, tradycji, osób czy wygód. 

1. Jak podchodzę do przeciwności życia?

    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz