Pada postanowienie. Przestaje mieć znaczenie czy, ważne staje się jak. Odtąd cała zewnętrzna machina będzie pracowała, by zrealizować podjętą decyzję.
Jezus umiera, by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno. W Wieczerniku Jezus ukazuje jednak inną perspektywę swojej śmierci.
Kiedy siada do stołu ze swoimi uczniami, w tajemnicy paschalnej wieczerzy, celebruje wyzwolenie całej ludzkości. Jezus - jak pisał papież Benedykt XVI - antycypuje swoją śmierć, przyjmuje ją w swoim sercu i przekształca w akt miłości. To, co z zewnątrz postrzegane jest jako brutalny atak sił zła, od wewnątrz staje się aktem miłości, która oddaje się całkowicie. I ta miłość przywraca świat Bogu.
Odkupienie dokonane przez krzyż przywraca człowiekowi godność i sens istnienia.
1. Czy potrafię patrzeć na trudne wydarzenia mojego życia z perspektywy wiary?
Czyli przyjąć , co by nie było i od wewnątrz przekształcić w akt miłości?
OdpowiedzUsuńBoże Ojcze-Jezu Chryste-Duchu Święty proszę o łaskę takiej wiary, której nie zegnie i nie złamie żadne zło, które mnie zaatakuje w życiu.
Dziękuję.