zachód słońca

zachód słońca

sobota, 24 sierpnia 2024

Sobota 20. Tygodnia Zwykłego, Święto św. Bartłomieja

    Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: «Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy - Jezusa, syna Józefa z Nazaretu». Rzekł do niego Natanael: «Czyż może być co dobrego z Nazaretu?» Odpowiedział mu Filip: «Chodź i zobacz!» (J 1,45-46)


    Widzę Natanaela - Bartłomieja, który ma już swój poukładany świat, swoje życiowe doświadczenie, które pozwala na ocenianie i posiadanie opinii, a jednocześnie Bartłomieja, który nosi w sobie pewien niepokój, pewne oczekiwanie, które każe mu wychodzić na spotykanie rzeczy nowych i nieznanych. Wciąż szuka czegoś w swoim życiu.

    Takiego znał go Filip, dlatego jako przyjacielowi powiedział o swoim odkryciu: znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy. Musiał znać Natanaela, jego tęsknotę za Mesjaszem, jego oczekiwanie. Dlatego się z nim dzielił swoim odkryciem. 

    Tęsknoty i pragnienia naszego serca otwierają przed nami możliwości otwierania się na nieznane. Pozwalają nam otwierać drzwi, za którymi spodziewamy się znaleźć odpowiedź na nasze poszukiwania.

    le poza tęsknotą i pragnieniem serca, w każdym z nas drzemią również różne obawy, funkcjonują różne uprzedzenia i stereotypy, które blokują nasze pragnienia i tęsknoty. Już tyle różnych rozczarowań, więc czy rzeczywiście jest możliwe, że tam jest odpowiedź, spełnienie naszych oczekiwań? Czy może być coś dobrego z Nazaretu? 

    Natanael szuka, ale jednocześnie boi się rozczarowania. Na szczęście zachwyt Filipa i jego własna ciekawość przezwyciężyły uprzedzenia i obawy, przekroczył drzwi uprzedzeń i obaw i spotkał Tego, za którym tęskniło Jego serce. Te drzwi, które otworzył dzięki Filipowi, odwaga, z którą przekroczył próg własnych uprzedzeń, zmieniły jego życie. 


Czy potrafię przełamywać własne uprzedzenia, nastawienia, czy staram się poszukiwać spotkania z Jezusem? 

    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz